O problemach można mówić wiele. Problemy były, są i pewnie będą jednym z ulubionych tematów Polaków – każdy jakiś ma i każdy chętnie o nich mówi. Polska mentalność jakby zakłada, że wartość człowieka bierze się z ilości i trudności jego trosk oraz cierpienia. I teraz pojawia się pytanie – Czy ja sam, chcę żyć w taki sposób? Czy chcę, żeby moim życiem kierowała bezsilność, może poczucie beznadziejności, braku sensu czy marazmu? Lub czy po prostu chcę, aby moje decyzje były oddawane przypadkowi?
Najprawdopodobniej Twoja odpowiedź brzmi “nie” i dlatego tutaj jesteś.
* Zanim jeszcze przejdziemy do tematu, musisz wiedzieć, że treści przedstawione w poniższym artykule są pomocne, ale nie wystarczą do poradzenia sobie z bardzo głębokim problemem na poziomie zdrowotnym, psychicznym lub relacyjnym – w takim przypadku zalecamy konsultację psychologiczną u jednego z naszych specjalistów. |
Może pojawić się u Ciebie pytanie: – Czy czasami, nie chodzi tu o słynne “zamień słowo problem na słowo wyzwanie”? Coś w tym podejściu jest, ale będąc całkiem samo nie stanowi większej wartości. Dlatego w niniejszym artykule przedstawię Ci konkretną metodę jaką możesz posługiwać się przy pojawieniu się jakiegoś problemu. Bazuje ona na książce Edwarda de Bono “Naucz swoje dziecko myśleć”, jednak tytuł ten nie powinien nikogo zmylić. Książka ta jest świetną propozycją zarówno dla rodziców, którzy chcą nauczyć swoje dziecko efektywnie myśleć, jak i dla każdego kto chce efektywnie myśleć, a co za tym idzie, radzić sobie przy różnych trudnościach lub podejmowaniu decyzji, a także osiąganiu postawionych celów.
Kapelusze
Model rozwiązywania problemów nazwany “Sześć myślowych kapeluszy” jest świetnym schematem, który uporządkowuje różne procesy myślowe i pozwala na efektywne znalezienie rozwiązania trudnej sytuacji. Można używać go przy wielu różnych, stawianych nam problemach, jak np.: Na jaki kolor pomalować pokój? Jaki wybrać zawód? Co zrobić z ciągle hałasującym sąsiadem? Jak szybko zdobyć trochę gotówki? Jak się dogadać z dzieckiem/mężem/teściową? itp., ale również można stosować to przy poważniejszych problemach czy zadaniach, stawiając im czoła samodzielnie lub w grupie.
Czym są powyższe kapelusze? Każdy z nich jest metaforą odpowiedniego typu myślenia i tak, jak w jednym czasie na głowę zakładamy jeden kapelusz, tak też możemy w jednej chwili korzystać z jednego typu myślenia. Jednak kapelusze są częścią garderoby, którą najłatwiej jest zmienić i tak samo łatwo jest zmienić typ myślenia.
Jakie zatem mamy kapelusze?
Kapelusz biały
To dokładne zdefiniowanie problemu i odpowiadanie na pytania: Co wiemy? Jakie mamy dane? Jakie są fakty? Jakich danych jeszcze nam brakuje? W jaki sposób je zdobyć?
Są to wszystkie “suche” informacje, statystyki, liczby i fakty. Bardzo istotna jest tutaj umiejętność odróżniania obiektywnych danych od poszlak i domniemywań, a także od tego co sam uważam na dany temat.
Przykład 1:
“Szef za dużo ode mnie wymaga. Daje mi niemożliwe zadania do wykonania. Robi mi to na złość. Dobrze wie, ile czasu poświęcam na moją pracę, a jeszcze to mi dorzuca. Jakbym tylko mógł, to bym mu wszystko wygarnął!”
- “Szef za dużo ode mnie wymaga” – (opinia) Co to znaczy “za dużo”? Jakie masz obowiązki? Czego dokładnie się od Ciebie wymaga? Ile czasu zajmują Ci te obowiązki? Obiektywnie patrząc – czy te obowiązki zajmują Ci odpowiednią ilość czasu? Jak inni sobie z nimi radzą?
- “Daje mi niemożliwe zadania do wykonania” – to również jest ocena, a nie suchy fakt. Jakie konkretnie daje zadania? W jakim aspekcie one są “niemożliwe”?
- “Robi mi na złość. Dobrze wie, ile czasu poświęcam na moją pracę” – NIE WCHODZIMY NIKOMU DO GŁOWY. Czy szef Ci powiedział, że Cię nie lubi i robi Ci na złość? Raczej taka sytuacja nie miała miejsca. Dlatego nie powinieneś myśleć o tym, co ktoś inny myśli. To nie są żadne fakty, ani ważne dane. Nie wiesz dlaczego ktoś jest taki, a nie inny i nie wiesz co ta osoba ma w głowie. Lubimy się często stawiać w roli ofiar, jednak tutaj nie przyniesie to nic konstruktywnego.
- “Jakbym tylko mógł, to bym mu wszystko wygarnął” – to również nie są dane tylko własne, subiektywne odczucia, których nie wrzucamy w trakcie ubierania białego kapelusza. Od tego jest:
Kapelusz czerwony
Czerwony jak nasza złość, irytacja lub nawet miłość. To tutaj jest miejsce na wyrażanie swoich emocji, subiektywnych myśli, intuicji, nastawienia, odczuć. Wszystko to również jest znaczące, ponieważ jesteśmy ludźmi, którzy czują i nie mogą odłączyć swoich przeżyć od analitycznego rozumowania w tak wielu ważnych dla nas kwestiach. Najczęściej to właśnie emocje są wskazówką, jaki mamy stosunek do danej sprawy. Dzięki nim jesteśmy świadomi tego. czy coś jest dla nas korzystne lub nie. Istotne jest jednak to, że emocje nie są obiektywnymi faktami i często potrafią wiele namieszać. Dlatego zasadnicze jest ich świadome przedstawienie.
Przykład 2:
“ Nie wiem dlaczego, ale nie mam przekonania co do tego pomysłu”
“ Ten temat bardzo mnie denerwuje, jestem zły i nie mam ochoty teraz o tym rozmawiać”
“Intuicja podpowiada mi, żeby zrobić to tak jak mówię.”
“Podoba mi się ten pomysł, ale mam pewne obawy odnośnie tego i tego”
Myśli z czerwonego kapelusza nie muszą być racjonalne, ani logiczne, ale ważne jest, żebyś był tego świadomy, ponieważ w innym wypadku, emocje nakładają nam klapki na oczy i nie prowadzą do rozsądnych rozwiązań. Emocje nie potrzebują również uzasadnienia. Takie emocje masz i tyle. Możesz tego kapelusza używać zarówno w odniesieniu do samego problemu jak i do jego rozwiązań.
Kapelusz zielony
To szukanie możliwości, świeżych pomysłów i nowych rozwiązań. Jest to myślenie aktywne i twórcze – to tutaj jest miejsce na wyładowanie swojej energii, “burze mózgów” i kreatywność. Rozeznajemy sytuację, poznajemy koncepcje, propozycje i sugestie, które mogą być zarówno innowacyjne i nowatorskie, jak również tradycyjne. Będąc w zielonym kapeluszu nie oceniamy, nie prowadzimy dyskusji za i przeciw, nie rozmyślamy nad słusznością danego pomysłu. Poszukujemy również rozwiązań alternatywnych – jak można zrobić coś lepiej? Czy są inne sugestie? Czy mamy inne drogi do rozwiązania problemu?
Niestety, czasami ( u niektórych częściej) przychodzą momenty, kiedy nie jesteśmy w stanie wymyślić żadnej nowej propozycji, ani innowacyjnej koncepcji – Co wtedy robić? Z pomocą przyjdą “pomysły prowokacyjne”, polegające na pobudzeniu wyobraźni. Pomysły te powinny być z góry irracjonalne, nierealne – takie, które wytrącają z typowego myślenia i uaktywniają myślenie twórcze. Dzięki temu, możemy spojrzeć na dane zagadnienie z świeżej perspektywy.
Kapelusz żółty
Żółty kojarzy się z radością, słońcem i wakacjami. Żółty to optymizm, nadzieja, zyski i korzyści, ale również logika i racjonalizm. Zadajemy sobie pytania, takie jak:
- Jakie będą z tego korzyści?
- Jak one powstaną?
- Kto na tym zyska?
- Dlaczego warto to zrobić lub dlaczego warto to zrobić w taki sposób?
- Dlaczego to się uda?
- Jakie uzyskamy nowe możliwości?
- Może usprawnimy działanie lub zmniejszymy koszty?
- Jakie są tego zalety?
Będąc w żółtym kapeluszu skupiamy się tylko na zaletach – nie oceniamy zarówno zalet jak i wad. Jeśli jakieś propozycje mają ich wiele, możemy przejść do ich głębszej oceny korzystając z następnego kapelusza.
Kapelusz czarny
W tym kapeluszu patrzymy na dany temat stosując krytyczne myślenie, czyli zadajemy sobie konkretne pytania:
- Czy to co wiemy jest prawdą?
- Czy to w jaki sposób na to patrzymy jest słuszne?
- Czy wnioski jasno wynikają z przesłanek?
- Czy się to zgadza, jest logiczne i spójne?
- Czy zgadza się to z panującym prawem?
- Czy jest etyczne, moralne i sprawiedliwe?
- Czy sprawdzi się to w działaniu?
- Jakie możemy popełnić błędy?
- Jakie są tego minusy?
- Jakie pojawić się mogą trudności, przykre konsekwencje lub skutki uboczne?
Jeśli chcesz posługiwać się tym typem rozumowania, niesamowicie istotne jest, żebyś znał pewne błędy poznawcze, czyli ludzkie ograniczenia w postrzeganiu i przetwarzaniu informacji docierających do nas zarówno z zewnątrz jak i z nas samych. Błędami takimi są m.in. efekt potwierdzenia, dychotomia myślenia, efekt Krugera-Dunninga i wiele, wiele innych. Jednak o nich, opowiem innym razem.
Kapelusz niebieski
Czyli “myślenie o myśleniu” – nie zastanawiamy się nad danym problemem, a nad samym procesem jego rozwiązywania. Robimy przegląd naszych działań:
- W jakim punkcie myślenia jesteśmy?
- Co teraz robimy? Nad czym się zastanawiamy?
- Jaki kapelusz założyć teraz?
- Czy na pewno to o czym teraz mówimy, zawiera się w odpowiednim kapeluszu?
- Jakie mamy następne kroki? Czym zająć się w następnym etapie?
- Jak wygląda plan rozwiązania problemu?
- Co zrobiliśmy do tej pory?
W tym kapeluszu przyglądamy się temu co dzieje się tu i teraz, możemy oceniać to, co się wydarzyło i planować następne kroki. Jest to również czas na formułowanie komentarzy i różnych uwag np. “Mieliśmy zająć się wymyślaniem nowych propozycji, a zamiast tego stworzyła się dzika dyskusja. Wróćmy do tematu” lub “Wydaje mi się, że nasze rozważania nie przynoszą żadnych rezultatów, wróćmy do zielonego kapelusza”, czy jeszcze “Udało nam się przejść już przez 3 tematy – dobrze nam idzie!”
Jak się posługiwać myślowymi kapeluszami?
Poniżej przedstawiam Ci schematy, według których możesz nakładać na siebie konkretne kapelusze, w zależności od sytuacji, a także pliki z pomocami do wydrukowania przez Ciebie w domu.
REAGOWANIE NA ZAISTNIAŁY PROBLEM / SZUKANIE ROZWIĄZAŃ:
Czerwony – szczególnie, jeśli temat wzbudza w Tobie emocje – uświadom je sobie.
Biały – zgromadź wszystkie dostępne informacje.
Zielony – szukaj rozwiązań i możliwości
Żółty – jakie zalety i możliwe korzyści mają te rozwiązania.
Czarny – oceń wady i niebezpieczeństwa konkretnych sugestii.
Zielony – Wybierz najlepszą opcję i zastanów się, jak można ją jeszcze ulepszyć, czy niedociągnięcia można zmodyfikować?
Niebieski – Podsumuj swoją pracę i oceń przebieg procesu myślowego.
Czarny – Oceń wybraną możliwość
Czerwony – Jak odczuwasz to rozwiązanie – jakie emocje się w Tobie budzą?
Tabelka do wydrukowania :
Reagowanie na zaistniały problem/ szukanie rozwiązań tabelka
REAGOWANIE NA JUŻ ISTNIEJĄCE ROZWIĄZANIE:
Czerwony → żółty → czarny → zielony → biały → zielony → czarny → czerwony
Tabelka do wydrukowania :
Reagowanie na już istniejący pomysł – tabelka
DO SZYBKIEJ OCENY POMYSŁU:
Czerwony → żółty → czarny → czerwony
ŻEBY WPAŚĆ NA JAKIŚ POMYSŁ:
Biały → zielony
DO USUNIĘCIA BŁĘDÓW JUŻ ISTNIEJĄCEGO POMYSŁU:
Czarny → zielony
Mamy nadzieję, że powyższe narzędzie będzie dla Was przydatne!
Bibliografia:
Edward de Bono (1994) “Naucz swoje dziecko myśleć”
Autor artykułu – Laura Barczyńska
Dodaj komentarz